niedziela, 21 lipca 2013

Jak działa płyn do zmywania?

Choć woda jest najlepszym znanym nam rozpuszczalnikiem, nie zawsze w 100% radzi sobie z usunięciem brudu i tłuszczu. Dlatego podczas zmywania naczyń, kąpieli czy prania pomagamy wodzie, dodając do niej inne związki chemiczne.
Rozwój tak zwanej chemii gospodarczej zaczął się całkiem niedawno. Nasi dziadkowie i babcie w młodości często używali do prania, mycia i zmywania tylko mydła, sody i octu. Ci zamożniejsi mieli do dyspozycji mydła perfumowane, a pozostali zwykłe szare. Aby sprzedać towar większej liczbie osób, stworzyć zapotrzebowanie i może też ułatwić życie ludziom, zaczęto produkować klika wersji mydła przeznaczonego do różnych zastosowań. Z czasem mydło do prania zostało wyparte przez proszki, wynaleziono szampon, a w kuchni pojawił się płyn do naczyń.
Produkcja płynu była nawet łatwiejsza niż produkcja kostki mydła, bo cały proces nie wymagał etapu utwardzania. Ponadto, do płynu można dodać barwnik, substancję zapachową czy inny efektowny składnik.
Od wieków nie zmieniło się tylko jedno - w każdym środku wspomagającym usuwanie brudu i tłuszczu, niezależnie od tego jak się nazywa i z czego się składa, najważniejsze są związki powierzchniowo czynne.
Sekret czystości
Wspomniana powyżej woda, aby rozpuścić i wypłukać brud, musi go najpierw zwilżyć i połączyć się z nim. Ale nie zawsze jej się to udaje, bo obecne wewnątrz kropli wody siły przyciągające wiążą cząsteczki ze sobą i nie pozwalają im się połączyć z cząsteczkami obcymi. Działające na powierzchni cieczy siły napięcia powierzchniowego tworzą dość trudną do pokonania barierę. Poza tym zakrzywiają powierzchnię swobodną cieczy i dlatego kropla wody ma taki obły kształt. Związki powierzchniowo czynne obniżają siły napięcia powierzchniowego i wówczas woda może już połączyć się z cząstkami brudu.
Związki powierzchniowo czynne można podzielić na emulgatory i detergenty. Emulgatory gromadzą się na granicy dwóch substancji i poza zmniejszaniem napięcia powierzchniowego, inicjują tendencję samorzutnego zwiększania się tej granicznej powierzchni oraz zapobiegają zlepianiu się kropelek emulsji.
Detergenty są podstawowym składnikiem środków piorących. W odróżnieniu od emulgatorów, są skuteczne również w wodzie twardej. Detergentami dodawanymi do chemii gospodarczej są: siarczany i sulfonamidy alkilowe, detergenty niejonowe oraz emulgatory koloidowe np. karboksymetyloceluloza. Pirofosforany sodowe dodaje się jako środek rozcieńczający i zapobiegający ponownemu gromadzeniu się brudu.


Nawet...Naturalnie da się pozyskać proces rozpuszczania tłuszczów za pomocą:

Pierwszych związków wykorzystywanymi do rozpuszczania tłuszczu i brudu którymi były roślinne saponiny pozyskiwane między innymi z takich roślin jak: zapian (mydleniec), mydlnica lekarska, nagietek lekarski, kasztanowiec zwyczajny, naparstnica, winorośl, oliwki, żeń-szeń, soja czy jukka. Współcześnie środki czyszczące produkuje się ze sztucznych detergentów oraz substancji pianotwórczych, jednak coraz więcej osób, zwłaszcza w rodzinach z problemami alergicznymi, szuka środków naturalnych, pochodzenia roślinnego, czyli sięgają właśnie po saponiny. Środki te nie zawsze działają, ze względu na twardą wodę. Jako substancję zmiękczającą warto zastosować wtedy sodę oczyszczoną.
Jak widać, emulgatory i detergenty są składnikami wszystkich środków czyszczących. Nie należy więc wpadać w panikę czytając skład "domowej chemii". Trzeba jedynie pamiętać, że osoby wrażliwe na środki chemiczne powinny sięgnąć po substancje naturalne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz